Drogie zycie...;)

Siemqa Kochani!

Dzisiaj mialam przed soba ciezka misje... a wiec w koncu dostalam moj kochany katalog OTTO w ktorym sa naprawde zajebiste ubrania itd.Dlatego "w koncu" bo zamawialam go chyba juz z 6 razy i nigdy jakos nie dochodzil.No ale dzisiaj doszedl i jestem szczesliwa.No i odrazu sie wzielam za przegladanie.Niestety rzeczy w tym katalogu nie sa tanie.Najpierw pozaznaczalam sobie wszystkie rzeczy z katalogu, ktore mi sie podobaja.No i doszlam na niezla sumke: 890 Euro!No ale potem poskreslalam zbedne rzeczy a zostawilam te, ktore naprawde chce miec no i zeszlam na 480 Euro.To i tak spora suma.No i musialam o tym powiadomic ciocie, ktora i tak jest przy mnie biedna bo ja ciagle na cos potrzebuje.Nie myslcie sobie, ze jestem materialistka czy cos takiego bo wcale nie.Jak ciocia mowi ze naprawde nie moze mi teraz dac kasy to nie narzekam.No wiec powiadomilam o tej sumie ciocie.Zbyt szczczesliwa nie byla, ale zalamana tez nie wiec niedlugo dostane moje ciuszki jak tylko zgarnie troche dla mnie pieniedzy.Musze do tego czasu koniecznie schudnac, bo przytylam ostatnio z 8 kg i waze teraz 58 kg a nie moje idealne 50, a ciuchy chce sobie zamowic na moja stara figure czyli na 50 kg.W lecie trzeba w koncu jakos wygladac co nie ...dobra kochani ja musze leciec.papacie :*