Archiwum listopad 2005


lis 28 2005 Smierc
Komentarze: 0

Siemqa Kochani!!!

Zastanawialam sie dzis tak troszke nad moim zyciem...W sumie to jestem z niego zadowolona, ale czasem mam takie dni kiedy wszystko widze tylko w szarym kolorze.Wiecie co, chcialabym wiedziec ile osob z moich znajomych by plakalo gdybym umarla?Ile osob by przyszlo na pogrzeb?I tez kto by przyszedl?Kto by tak naprawde z calego serca za mna tesknil?Chcialabym to naprawde wiedziec, bo dopiero wtedy dowiedzialabym sie kto tak naprawde stal za mna i byl moim prawdziwym przyjacielem.Nie myslcie sobie, ze chce popelnic samobojstwo czy cos podobnego...Wcale nie chce, kocham zycie, po prostu mam czasem takie fazy, ze zadaje sobie takie dziwne pytania...Tak wogole to strasznie boje sie smierci...Pare miesiecy temu przeplakalam prawie cala noc, bo zaczely mnie brac jakies dziwne leki, ze dostane raka pluc przez te cholerne szlugi i wykituje.To bylo straszne!!!Wogole to nie wiem czy bym wytrzymala ten bol gdyby ktos z moich przyjaciol lub rodziny umarl (tfu,tfu,tfu).Chyba bym zglupiala i by mnie musieli zamknac w wariatkowie.Jeju ja juz lepiej przestane pisac na dzis bo mam jakas dziwna faze i pisze o smutnych rzeczach...papacie:*

*hungry-virgin* : :
lis 27 2005 Juz jestem...
Komentarze: 0

Siemqa Kochani!!!

Myslalam, ze juz nigdy tutaj nic nie napisze, ale jednak zmienilam zdanie.Duzo sie u mnie pozmienialo...W mojej ostatniej notce napisalam, ze wyjezdzam na wakacje do Niemiec.Wiec wyjechalam, ale juz nie wrocilam do Polski.Mieszkam teraz w Niemczech u wujka i u cioci.Jest tu naprawde zajebiscie.Zawsze chetnie jezdzilam tu na wakacje no i teraz zostalam na stale.Calymi dniami sie slodko obijam moge robic co mi sie podoba, poniewaz czekam na pozwolenie do pracy(tez i do nauki) w Niemczech.Mam wiec duzo czasu dla siebie i dla rodziny i przyjaciol...Ostatnio bylam na 4 dni w Polsce w tym 2 dni spalam u chlopaka(przyjaciela) o ktorym takze pisalam w mojej ostatniej notce.Byly to jak zwykle cudowne noce:) Na wakacjach dostalam od wujka i cioci autko.Jest super, taki fajny kabriolet:)Tak wogole to duzo sie dzialo, ale teraz nie bede wszystkiego wypisywac bo bym tu do jutra siedziala.Pol godziny temu wrocilam z dworu(spotkalam sie ze znajomymi).Jest cholernie zimno.Ale warto wyjsc i ogladac pieknie swiatecznie oswietlone domki.Ok ide zobaczyc czy cos ciekawego leci w telewizji...papacie:*

 

 

 

*hungry-virgin* : :